Rośnie liczba osób z zaburzeniami snu!

Sen jest jedną z podstawowych potrzeb fizjologicznych człowieka. Bez snu nie jesteśmy w stanie prawidłowo funkcjonować. W tym względzie ważną rolę odgrywa zarówno odpowiednia ilość oraz jakość snu. Nieodpowiednia ilość snu jest czynnikiem ryzyka wystąpienia wielu poważnych problemów zdrowotnych, w tym m.in. zaburzeń metabolicznych, chorób układu sercowo-naczyniowego oraz depresji. Wyniki sondażu „The Global Pursuit of Better Sleep Health” przeprowadzonego w grupie ponad 12 000 respondentów z 12 krajów świata, w tym również z Polski wskazują, że problemy ze snem dotyczą wielu z nas.

W opinii ponad ¾ respondentów (77%) sen wpływa na zdrowie. Ponad 60% (62%) osób wskazuje, że śpi „dość dobrze”. Niemal połowa osób twierdzi (44%), że zauważyło u siebie pogorszenie snu w przeciągu ostatnich 5 lat. Niemal 70% (67%) osób wybudza się w ciągu nocy. Przeważająca większość osób (80%) chciałaby poprawić jakość snu. Jednocześnie wiele osób (60%) nie zgłasza się z tym problemem do lekarza. Z wyników sondażu wynika, że aż 76% osób uskarża się na co najmniej jedno zaburzenie snu. Wśród najczęściej wskazywanych problemów znalazły się bezsenność (37%) oraz chrapanie (29%). Autorzy badania podkreślają, że wyniki niepokoją, gdyż odsetek osób doświadczających zaburzeń snu wzrósł w porównaniu z ubiegłym rokiem o odpowiednio 11% oraz 8%.

„Zdrowy sen niezwykle pozytywnie wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie, nastrój, poziom koncentracji czy odporność naszego organizmu. Dlatego też wyniki najnowszego raportu mogą budzić niepokój. Obecnie na świecie żyją setki milionów osób, które nie są zadowolone z jakości swojego snu, a duża część z nich boryka się dodatkowo z różnymi zaburzeniami snu” – powiedział Michał Grzybowski, dyrektor Działu Zaburzeń Snu i Oddychania w krajach Europy Środkowo-Wschodniej firmy Philips - „Człowiek wyspany jest mniej zestresowany, bardziej zadowolony z życia, wydaje się więc, że poprawa nawyków związanych ze snem jest kluczem do poprawy jakości życia”.

Eksperci wskazują, że wiele zaburzeń snu jest lekceważonych. Tymczasem mogą one stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Przykładem jest bezdech senny. Bezdechy mogą pojawiać się od kilkunastu do kilkudziesięciu razy na godzinę snu, co prowadzi m.in. do licznych wybudzeń i przez to zmęczenia oraz problemów z koncentracją.

„Według badań osoby z nieleczonym obturacyjnym bezdechem sennym do siedmiu razy częściej uczestniczą w wypadkach samochodowych, bo albo zasypiają za kierownicą, albo ich koncentracja jest obniżona do minimum” – dodał Michał Grzybowski.

W jaki sposób możemy zadbać o odpowiednią higienę snu?

Powinniśmy m.in. zadbać o odpowiedni poziom aktywności fizycznej w ciągu dnia (zmęczenie fizyczne sprawia, że sen jest głębszy i dłuższy), ograniczyć czas spędzany w łóżku, codziennie wstawać rano o tej samej porze, prowadzić regularny tryb życia, unikać silnego natężenia światła wieczorem oraz unikać spożywania kawy, napojów energetyzujących oraz alkoholu.

Źródła:

• https://www.mp.pl/kurier/206016,spimy-coraz-gorzej